Bo nie jest światło, by pod korcem stało

Tak pięknie sparafrazował C. K. Norwid dwóch ewangelistów, lubię to zdanie i jestem wdzięczny, że Prezydium Związku Zawodowego Pracowników Poczty umożliwiło mi przywołanie go.


W swoim oświadczeniu, jak mi się wydaje nieco obłudnym, Prezydium ZZPP zwraca mi uwagę na zapis ze Statutu mojego Związku, że „Solidarność” opiera swoje działania na gruncie etyki chrześcijańskiej i katolickiej nauki społecznej. Jak rozumiem, sprowadza się to do oczekiwania, że chrześcijanin znieważony, nadstawi na uderzenie drugi policzek. To trywialne podejście, wygodne dla osób, które od etyki chrześcijańskiej bardziej cenią etykę marksistowską i społeczną naukę Magdaleny Środy. Jednak „Solidarność” zawsze jest gotowa do dialogu, jeśli będzie prowadzony na uczciwych zasadach.
Kandydat do Zarządu PP wspierany przez pocztowy OPZZ zarzucił mi kłamstwo, gdy upowszechniłem wiedzę o jego „etycznych inaczej” działaniach. Jednocześnie w tym samym tekście potwierdził to, o czym napisałem! Zaiste dialektyka marksistowska.
OPZZ zamiast przywołać swojego kandydata do prawdy, tworzy legendę o jego rzekomym oczernianiu i dyskryminowaniu przez nasze środowisko (proszę choć o jeden przykład), nie dostrzegając, że wspiera człowieka, który sam oczernia i dyskryminuje. Przewodniczącego ZZPP zapytam tylko, czy nie uważa, że inwektywy w mediach społecznościowych wobec mnie, wypisane przez jego kandydata, to nie jest naruszenie dobrego imienia, które polega na pomówieniu innej osoby o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej, albo narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego zawodu, stanowiska lub rodzaju działalności. Ja oczekuję zarządu PP, z którym można rozmawiać merytorycznie. Wyborcy zdecydują, czy ma sens członek zarządu, który jeszcze nie prezes, a już pokrzykuje na ludzi.

Oczywiste jest, że dobrze, aby głosujący pracownicy mieli rzetelną wiedzę o kandydatach. Trzymając się etyki chrześcijańskiej wiemy, że „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Warto prawdy szukać, zatem szukajmy. Jeden z moich znajomych, obawiający się mściwości kandydata, poprosił mnie o wyjaśnienie wątpliwości. Zatem zapytajmy o to OPZZ i ich kandydata (pominę cześć maila zawierająca wątek nieustannych, nieskutecznych starań o kilometrówkę).
Oto fragment listu :
” …Przechodząc dalej pisze Pan, iż uczestniczył Pan w różnych sprawach, więc moje pytania: Czy takie wykonane czynności to nie zakres Pana obowiązków?… co Pan konkretnie robił i co osiągnął jako członek Rady Nadzorczej? – proszę o szczegóły. Powołuje się Pan na pozyskanie pieniędzy dla spółki z budżetu Państwa na walkę z Covid19 – to ile Pan przez swoje jakże cenne działanie przyniósł tychże pieniędzy? Bo o ile wiem, to zasługa Prezesa Zarządu PP SA. Bardzo ciekawe są komunikaty o rekalkulacji kosztów i analizy rentowności, czy one mają taką wartość merytoryczną, jak Pana działania w tworzeniu słynnego projektu ABC? Proszę nie kryć swojego bardzo długiego i ważnego udziału w analizach obciążenia pracą i tworzeniu jakże kosztownego procesu. Jak dobrze się orientuję, to Pan jest mistrzem w zakresie obciążenia pracą dla UP. Czekam na wyjaśnienia i gratuluję przepisów na alkohole zamieszczane na FB.”

Przyznam, że też jestem ciekawy.

Bogumił Nowicki
Kraków, 12 kwietnia 2022r.